Co się działo w marcu?

2.4.15


Długo zastanawiałam się nad formą moich miesięcznych podsumowań. Więcej o powodach możecie znaleźć w tym poście. Nigdy nie umieszczałam w podsumowaniach jakichś wielkich statystyk, bo czytanie nie na tym ma polegać! Nie chcę jednak rezygnować z tych comiesięcznych notek, bo lubię zamknąć pewien okres. Dlatego postanowiłam odejść od psioczenia na wynik, a zamiast tego przedstawić Wam w nieco rozszerzonej wersji to, jak wyglądał mój poprzedni miesiąc.


Co u mnie? Ogólnie mówiąc, przygotowania maturalne. Historia, polski, angielski, matma i tak w kółko. Gdyby mi się znudził jeden przedmiot, zawsze mogę sięgnąć po drugi, prawda? Fakt, że został tylko miesiąc cieszy mnie równie bardzo, co stresuje.

Co czytałam? Te oto pozycje:




3. Szewcy - Stanisław Ignacy Witkiewicz

Wiecie pewnie, że i ja jestem wielką fanką twórczości Colleen Hoover. Dlatego lektura Szukając Kopciuszka była kolejnym, bardzo przyjemnym spotkaniem z piórem tej autorki. Kolejne dwie przeczytane przeze mnie książki, to szkolne lektury. Procesu się bardzo obawiałam, a niepotrzebnie, bo okazał się świetną książką! Z Szewcami trochę gorzej. Szczerze mówiąc, to gdyby nie opracowanie, nie wiedziałabym nawet, co przeczytałam. Cóż, Witkiewicz to bardzo zakręcony gość był, także nic dziwnego, że przeniosło się to też na jego dzieło.

Co na blogu? Były oczywiście zapowiedzi. Wiele fajnych książek ukazało się w tym miesiącu, także po maturze będę miała co nadrabiać. Mogliście także przeczytać moją opinię o Mistrzu i Małgorzacie, czyli lekturze, w której jestem bez pamięci zakochana! Najlepsza książka, którą musiałam przeczytać do szkoły!! Postanowiłam także zorganizować rozdawajkę z okazji nadejścia wiosny, choć obecna pogoda wcale nie wskazuje na to, że ta pora roku już nadeszła. Dziękuję za chętny udział! Wyniki niebawem. Pojawiły się także moje przemyślenia na temat czytania oraz opinia o niezwykle genialnym serialu.

Wiadomości i linki marca: 

Tak wyglądał mój marzec. Jak tam Wasz?


Znajdziecie mnie też na:



11 komentarzy:

  1. Zgadzam się, że "Mistrz i Małgorzata" to genialna książka! <3 Matura coraz bliżej, nie da się ukryć, ale przynajmniej już niedługo będzie z głowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym się pocieszam. Choć najgorsze dopiero przede mną. :(

      Usuń
  2. Też ratuję się tym, że będzie z głowy, spokojnie! Mnie z kolei próbne podbudowały, bo wiem, że dam radę. Co do książek, w tym miesiącu udało mi się przeczytać aż siedem, co niesamowicie mnie dziwi. Doba się dla mnie wydłużyła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie polski podbudował, wprost przeciwnie do matmy.:( Dla mnie 24 godzony to zdecydowanie za mało!:)

      Usuń
  3. Podoba mi się taka forma podsumowania :) Bardzo fajnie się czyta :)
    Chcę już Sherlocka...
    Potterowy test powiedział mi, że byłabym Uzdrowicielem :) Można powiedzieć, że trafił w sedno
    A maturą nie ma się co przejmować, najlepiej podejść do niej bez stresu i na luzie, jak do normalnego sprawdzianu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!:) Haha, idealnie pasuje do Ciebie. Mnie wyszło, że byłabym dyrektorem Hogwartu, także ciekawe, jak to się będzie miało do mojej przyszłości;) Każdy tak mówi, ale mino wszystko stres jednak jest duży..

      Usuń
  4. Ach, quiz przyszłościowy - widziałam, rozwiązywałam i się dowiedziałam, że zostanę Aurorem, co jest naprawdę świetne. :D Nie mogę się już tego doczekać.
    Odnośnie stałej ceny książkowej - mnie to nie rajcuje. Małe księgarnie nie będą mogły dawać zniżek i skończy się kupowanie starszych powieści po 4 złote. :/
    W każdym razie: gratuluję marca i życzę pozytywnego kwietnia!
    Matury pójdą ci znakomicie - zobaczysz. ;)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, jak super! :D Też mi się to nie podoba. Teraz nawet nowości można upolować w bardzo okazyjnych cenach, a po wprowadzeniu stałej ceny trzeba będzie się z tym pożegnać. :( Dziękuję!:* Mam nadzieję, ale stresuję się strasznie...

      Usuń
  5. U mnie 14 książek ;) Hoover trochę mnie zawiodła w Hopeless, więc raczej nie sięgnę po książki o tych bohaterach, ale jestem ciekawa innych :) Powodzenia na maturze i jeszcze lepszego kwietnia! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie Hopeless naprawdę baaardzo się podobało, także i inne książki autorki chętnie przeczytam. Dzięki!:)

      Usuń
  6. Przeczytałam 2 książki: "Utratę" Rachel van Dyken oraz "Odzyskane szczęście" Abbi Glines

    OdpowiedzUsuń