Podsumowanie kwietnia

30.4.14

Kolejny miesiąc dobiega końca, trzeba więc dokonać krótkiego podsumowania. Nie chcę znowu narzekać na brak czasu. Moje wyniki mówią same za siebie.  

Przeczytane w kwietniu:
1. Chłopi - Władysław St. Reymont
3. Saga księżycowa. Scarlet - Marissa Meyer

Najlepszą książką w tym miesiącu była zdecydowanie Scarlet. Recenzja już niedługo, także będziecie mogli bliżej poznać moją opinię o tej części sagi. Chłopi okazali się bardzo przyjemną lekturą. Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że jedną z lepszych w liceum. Kroniki czerwonej pustyni niestety mnie rozczarowały. Liczyłam na zdecydowanie więcej.

W kwietniu do grona obserwatorów dołączyło 7 osób. Witam i dziękuję! Podziękowania także dla 4 nowych lajkowiczów na Facebook'u. W kwietniu mogliście także przeczytać opinię o jednym z hitów ostatnich miesięcy.

Wyzwania: 
  • Rekord 2014 - 3 książki. W sumie 17/do osiągnięcia min. 64
  • Czytam fantastykę - 2
  • Za bajkami, za baśniami - 1
  • Czar czarownic - 0
  • Z listą BBC - 0

Co do przyszłego miesiąca, to nie obiecuję już niczego. Z obietnicami bywa bardzo różnie, czego dowodem mogą być moje wyniki w kwietniu. Miały być lepsze, niż w marcu, a wyszły chyba najgorsze w całej blogowej karierze. Oby maj był dla mnie bardziej łaskawy!

Jak minął Wasz kwiecień?
Read more ...

Filmowe weekendy: American Hustle (2013)

26.4.14

10 nominacji do Oscarów, 3 Złote Globy i wielki rozgłos. Mowa oczywiście o American Hustle - filmie, w którym David O. Russell zabiera nas w podróż do Ameryki z lat 70-tych. Na pierwszy plan w nim wysuwają się kłamstwa i przekręty. Para kochanków: Irving (w tej roli Christian Bale) oraz Sydney (Amy Adams) zbijają fortunę, trudniąc się oszustwami finansowymi. Dobra passa kończy się, kiedy na ich drodze staje agent FBI Richie DiMaso (Bradley Cooper). Para zostaje zmuszona do wzięcia udziału w operacji antykorupcyjnej, która przez ambicje agenta zaczyna osiągać coraz większe rozmiary.

Długo można się zastanawiać, jakim gatunkiem filmowych jest tak właściwie American Hustle. Znajdziemy tu wątki kryminalne, dopatrzymy się romansu, jak i sensacji, która swoją drogą sprawia, że film nieco traci. Produkcja Davida O. Rusella to jednak przede wszystkim komedia. Ironia i dialogi naprawdę potrafią rozbawić. Bawi sama otoczka filmu. Lata 70-te kojarzą nam się głównie z czasami disco, charakterystycznymi strojami i ogólnym kiczem. Tutaj to wszystko dostaliśmy. I właśnie to w połączeniu z błyskotliwością bohaterów sprawia, że całość nabiera nowego wymiaru. Sama fabuła nie jest wielce rozbudowana. Główne miejsce zajmują pieniądze, klimat tamtego okresu i lekkie niezrównoważenie psychiczne bohaterów. Sama operacja antykorupcyjna nie wciąga tak, jak można by się tego spodziewać. Nie śledzimy tych poczynań z bijącym sercem i wyczekiwaniem na więcej. Obserwujemy coś zupełnie innego.

Bowiem sprawą, która zachwyca najbardziej, są doskonali aktorzy. Zacznijmy może od Christiana Bale, który na potrzeby roli przytył 18 kg. Mówcie, co chcecie, ale mnie naprawdę imponuje takie poświęcenie i podejście do pracy całą swoją osobą. Moim zdaniem świetnie przedstawił postać Irvinga, jego kryzys wieku średniego i rozdarcie między rodziną i kochanką. Miło było także zobaczyć Amy Adams w nieco bardziej poważniejszej produkcji. Do tej pory widziałam jedynie Oświadczyny po irlandzku i Zaczarowaną z jej udziałem, w których wypadła całkiem dobrze, ale w moim odczuciu bez większej rewelacji. Tutaj było zupełnie inaczej. Pokazała swój komediowy talent, którego dowodem może być Złoty Glob. Bradley Cooper także popisał się swym talentem. Świetnie wcielił się w rolę narwanego agenta, w której naprawdę zachwycał. Na deser została niesamowita Jennifer Lawrence. Widziałam ją już w Igrzyskach śmierci, ale prawdę mówiąc dopiero tutaj doceniłam jej umiejętności sceniczne. Ta dziewczyna jest naprawdę genialna! 

American Hustle nie jest do końca takim filmem, jakby się chciało. Czasem możemy doświadczyć lekkiej konsternacji spowodowanej samą akcją, a po kilkudziesięciu minutach oglądania zdamy sobie sprawa, że produkcja jest jakaś zimna. Mimo świetnych aktorów, kostiumów czy otoczki lat 70-tych i wiążącej się z nimi historii, całość zwyczajnie mało porusza. Zabrakło mi tego "czegoś", które sprawiłoby, że czekałabym na więcej. Bez tego American Hustle pozostaje jedynie świetnie stworzoną produkcją, którą wspomina się jako bardzo dobry film, ale jednak bez towarzyszących temu fajerwerków. Mimo wszystko, warto ją obejrzeć chociażby dlatego, aby poznać coś, co zdobyło aż tyle nominacji do prestiżowych nagród.


http://www.filmweb.pl/

Moja ocena: 8/10
Read more ...

Krwawy szlak. Kroniki czerwonej pustyni - Moira Young

22.4.14


Autor: Moira Young
Tytuł: Krwawy szlak
Seria: Kroniki czerwonej pustyni #1
Tytuł oryginału: Blood Red Road. Dust Lands 1
Liczba stron: 398
Wydawnictwo: Egmont







Przyszłość. Saba mieszka wraz z rodziną nad Srebrnym Jeziorem. Nie jest im łatwo, ale prawdziwe kłopoty zaczytają się dopiero, kiedy brat bliźniak dziewczyny - Lugh - zostaje porwany, a ojciec zabity. Saba wie, że musi za wszelką cenę go odnaleźć. Jest gotowa podporządkować temu zadaniu dosłownie wszystko. Będzie jednak musiała nauczyć się zaufać innym i otworzyć na nowe znajomości.

Przyznajcie sami, ten opis nie brzmi zbyt zachęcająco. Gdybym miała wskazać powód, dlaczego postanowiłam sięgnąć po tę książkę, chybabym nie potrafiła. Może to z powodu wpadającej w oko okładki albo po prostu magicznego czaru, którym Krwawy szlak mnie potraktował. Ta kwestia pozostanie już chyba niezbadana. Niestety nie jestem do końca zadowolona, że się temu czarowi poddałam. Jest tak po pierwsze za sprawą samej fabuły. Pomijam fakt kilku podobieństw do innej znanej serii. Najgorsza ze wszystkiego była przewidywalność. Znalazłam dosłownie dwa czy trzy momenty, które naprawdę mnie zaskoczyły. Jedno, pozornie nic nieznaczące wydarzenie sprawiało, że od razu mogliśmy się domyśleć, co wydarzy się potem. Do tego jeszcze wszechobecna naiwność. Może się czepiam, ale w niektóre rzeczy za grosz nie mogłam uwierzyć, a naprawdę nie wysilałam się zbytnio, żeby takie znaleźć. Jestem osobą, która lubi poczytać o przedstawianym świecie w przyszłości. Lubię poznawać wizję autora na ten temat i bardzo często ją doceniam w recenzji. Tutaj niestety tego zabrakło. Były opisy, bo przecież coś być musiało, ale odpowiedzi na pytania: co?, jak?, dlaczego?, kiedy?, niestety nie otrzymałam. Nie ma tutaj wyjaśnionego, dlaczego to wygląda tak, jak wygląda czy co do tego doprowadziło. Książka przez to traci, a ja wciąż ubolewam z tego powodu.

Jeżeli chodzi o bohaterów, to byli oni dość... Nie chcę powiedzieć nijacy, bo tacy na pewno nie byli. Niedopracowani też chyba nie. Po prostu mało zapadli w mojej pamięci. Ci drugoplanowi mieli potencjał i wiele do powiedzenia, ale nie sądzę, żebym za dwa-trzy tygodnie pamiętała ich imiona czy cokolwiek więcej na ich temat. Główna bohaterka niesamowicie mnie denerwowała. Już samo jej przywiązanie do brata było dla mnie lekko patologiczne. Nie znam bliżej żadnych bliźniaków i nie mogę porównać ich relacji z tą występującą w książce, ale zdaję sobie sprawę, że są one dość głębokie. Mimo to podporządkowywanie bratu całego swojego życia (i nie mówię tu o sytuacji, kiedy został porwany) uważam za co najmniej dziwne. Samo to, jak Saba odnosiła się do ludzi, w tym do swojej młodszej siostry, nie świadczy o niej dobrze. Może i była waleczna i odważna, ale jakoś mało to do mnie przemawiało. Przez jej postawę nawet dość ciekawie zapowiadający się wątek miłosny, stracił dla mnie na znaczeniu. Mogło być pięknie, a wyszło, jak wyszło.

Rzeczą, która już od początku zwraca uwagę czytelnika, jest brak myślników przy wprowadzaniu dialogów. Wszystkie wypowiedzi napisane są po prostu od nowej linijki. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim i przyznaję, czasem było to trochę mylące. Momentami nie wiedziałam, gdzie kończą się myśli, a zaczynają wypowiedzi. Na szczęście szybko przywykłam i czytanie szło mi coraz lepiej. Sam warsztat pisarki Moiry Young nie powala na kolana. Pisze ona dość prosto, bez zbędnego filozofowania, głębszych przemyśleń czy bogatszych opisów. Po prostu poprawnie. Ta poprawność sprawia, że książkę czyta się całkiem przyjemnie, pomimo wad. Dzięki niej mankamenty nie denerwują aż tak bardzo, a kolejne kartki zostają przewrócone w porywającym tempie.

Możecie mi wierzyć, że naprawdę chciałam, aby Krwawy szlak okazał się genialną książką. Niestety te wyżej wymienione mankamenty sprawiły, że nie mogę się nad nią rozpłynąć. Po rozpoczęciu czytania można odkryć potencjał, który jednak nie został do końca wykorzystany. Mimo wszystko książkę czytało mi się całkiem przyjemnie. Choć nie zostałam wbita w fotel, to przedstawione wydarzenia zaciekawiły mnie do tego stopnia, że po kolejny tom z pewnością sięgnę. Krwawy szlak to debiut autorki, więc może potencjał serii został wykorzystany właśnie w kolejnym tomie? Decyzję, czy sięgniecie po tę książkę, czy nie, podejmiecie oczywiście sami. Ja ani nie zachęcam, ani nie odradzam, bo wiem, że innym ta pozycja przypadła do gustu o niebo bardziej. Wy także możecie zaliczać się do tej grupy!

Moja ocena: 5/10, 3/6

Za możliwość poznania historii Saby dziękuję Wydawnictwu Egmont!

Książka zaliczana do wyzwania
Read more ...

Zapowiedzi i nowości: Kwiecień

6.4.14




Autor: Moira Young
Tytuł: Krwawy szlak
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 02.04.2014





Życie Saby zmienia się nieodwracalnie, gdy czterej tajemniczy jeźdźcy porywają jej brata bliźniaka, Lugh. Zdecydowana zrobić wszystko, by go odnaleźć, Saba wkracza w świat, o którym wcześniej tylko słyszała – pełen wrogów, ale i sprzymierzeńców, dziwacznych kreatur i niezwykłych talizmanów. W nowym, złowrogim otoczeniu odkryje, że potrafi być groźną wojowniczką, przebiegłą przeciwniczką, a przede wszystkim – że nic nie może zniszczyć jej woli przetrwania. W towarzystwie przystojnego śmiałka o imieniu Jack i bandy wojowniczek zwanych Wolnymi Jastrzębiami Saba wyruszy, by ocalić brata, a może nawet cały świat. Prawa do ekranizacji książki nabył Ridley Scott! 

Już wspomniałam przy okazji prezentowania stosiku, że pomimo przeciętnej tematyki, coś mnie w tej książce zaintrygowało. Krwawy szlak już u mnie, także cieszę się, że niedługo będę mogła zabrać się za lekturę.
_______________________________________________________________________________




Autor: Alexandra Bracken
Tytuł: Mroczne umysły
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 02.04.2014






Najbardziej niepokojąca książka od czasów „Igrzysk śmierci”!
Mam na imię Ruby.
Potrafię wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia. Jako dziecko zostałam wysłana do obozu „rehabilitacyjnego” dla takich jak ja. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi, Czerwoni. Mroczne umysły. Zostałam przydzielona do Zielonych, ale w rzeczywistości jestem ostatnią z Pomarańczowych. Ukrywam to, żeby przetrwać.


Intrygujący opis i całe morze pozytywnych opinii sprawiły, że książkę przeczytam z wielką chęcią.
_______________________________________________________________________________



Autor: Jenny Han
Tytuł: Do wszystkich chłopców, których kochałam
Wydawnictwo: GW Foksal
Data wydania: 02.04.2014






Lara Jean Song przechowuje swoje listy miłosne w pudełku na kapelusze, które dostała od mamy. Nie są to jednak wyznania miłosne jej adoratorów, ale listy, które sama napisała do obiektów swoich uczuć – jeden list do każdego chłopca, w którym była kiedyś zakochana. W sumie pięć. Pisząc je, Lara bez oporów przelewała wszystkie swoje uczucia na papier i zupełnie szczerze, bez żadnych zahamowań formułowała zdania, których nigdy nie ośmieliłaby się wypowiedzieć na głos, ponieważ listy te były przeznaczone wyłącznie dla jej oczu i nigdy nie miały dotrzeć do adresatów. Pewnego dnia okazuje się jednak, że jakimś cudownym sposobem zostały wysłane. Od tej chwili wszystko w życiu Lary staje na głowie i wymyka się spod kontroli.

Choć nie zanosi się na literaturę wysokich lotów, to coś w opisie książki wywołało uśmiech na mojej twarzy. Mam wrażenie, że będzie to całkiem przyjemna pozycja.
_____________________________________________________________________________




Autor: Lisa Kleypas
Tytuł: Bez pamięci
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 10.04.2014







Oszałamiająco piękna kobieta budzi się w łożu nieznajomego; cudem uratowana z lodowatych wód Tamizy, niczego nie pamięta. Okazuje się, że po wypadku trafiła pod opiekę enigmatycznego, czarującego Granta Morgana. Jej życie jest teraz w jego rękach, a ona w głębi serca podejrzewa, że z kimś ją pomylono…
Jako jeden z najbardziej pożądanych, a jednocześnie nieosiągalnych kawalerów w Londynie, Grant Morgan wie wszystko o kobietach. Ta, która znalazła się w jego ramionach, wydaje się tak niewinna, tak krucha, że musi ulec jej urokowi. Obdarzywszy tajemniczą piękność uczuciem, postanawia rozwikłać zagadkę jej przeszłości i odkryć prawdę, jakakolwiek by ona nie była…

Fabuła intryguje, a okładka jeszcze bardziej wzbudza moją ciekawość odnośnie treści. Z chęcią zapoznałabym się z tą książką.
________________________________________________________________________________



Autor: Diane Chamberlain
Tytuł: W słusznej sprawie
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 10.04.2014





Jane jest wykształconą, pełną zapału opiekunką społeczną, która właśnie podjęła swoją pierwszą pracę. Ivy, jej podopieczna, razem z babką i starszą siostrą żyją w skrajnej biedzie. Fatalna sytuacja materialna tej rodziny sprawia, że Jane, zgodnie z obowiązującymi w Karolinie Północnej przepisami, ma doprowadzić do sterylizacji Ivy. Sytuacja się komplikuje, gdy dziewczyna zachodzi w ciążę…
Czy uda jej się zachować przy sobie córeczkę i uchronić ją przed adopcją?
Czy komukolwiek wolno ingerować w życie i przyszłość kobiety, nawet niepełnoletniej, jeśli z całego serca pragnie zostać matką? Co dzieje się w sytuacji, gdy problemy finansowe, rasa lub choroba dają „lepszym” prawo do ubezwłasnowolnienia „gorszej” jednostki? Jak dokonać słusznego wyboru między obowiązkiem a własnym sumieniem?


Wspominałam już nie raz, jak bardzo Sekretne życie CeeCee Wilkes przypadło mi do gustu. Z tego właśnie powodu, z wielką chęcią zapoznam się z innymi książkami autorki.
________________________________________________________________________________





Autor: Iwona Menzel
Tytuł: Szeptucha
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 16.04.2014





W zagubionych wśród nadbiebrzańskich bagien Waniuszkach modlitwą i ziołami leczy stara Oleszczukowa. Kiedy niespodziewanie umiera, wieś oczekuje od jej wnuczki Oleny, że będzie kontynuowała rodzinną tradycję. Olena rezygnuje z marzeń o studiach medycznych i zostaje wioskową szeptuchą.
Życie w Waniuszkach wciąż jeszcze opiera się na niewzruszonym fundamencie zasad, tradycji i Słowa Bożego. Wszystko ma tam swój ład, ludzie czynią to, co do nich należy, każdy wie, gdzie jest jego miejsce. Jednak nawet i do Waniuszek nieuchronnie nadciąga nowe.
Legenda o tajemniczym pustelniku, który na uroczysku Łojmy zbierał popsute lalki i przybijał je do drzew, sprowadza do Waniuszek znanego filmowca z Warszawy, Alka Litwina. Olena pomaga mu odnaleźć ślady zagadkowego samotnika, uważanego przez okoliczną ludność za świętego. Choć szeptucha i reżyser żyją w dwóch zupełnie odmiennych światach, wspólne poszukiwania zbliżają ich do siebie. Olena znajduje w Alku przyjaciela i powiernika, z którym może się podzielić sekretami swojej sztuki lekarskiej i najskrytszymi myślami. Po raz pierwszy w życiu nie czuje się samotna…

Czyż ten opis nie brzmi zachęcająco? Czy nie wprowadza czytelnika w spokojny, magiczny nastrój? Mnie z pewnością tak, dlatego z chęcią przeczytam tę książkę.
________________________________________________________________________________




Autor: C. W. Gortner
Tytuł: Przysięga królowej. Historia Izabeli Kastylijskiej
Wydawnictwo: Między Słowami
Data wydania: 30.04.2014






Poruszająca i jednocześnie trzymająca w napięciu opowieść o jednej z najciekawszych i najbardziej kontrowersyjnych władczyń znanych z kart historii.
Nikt nie wierzył, że Izabela była stworzona do wielkich rzeczy. Drobna i niepozorna, miała zaledwie siedemnaście lat, kiedy niespodziewanie została dziedziczką tronu Kastylii. Nagle z pionka w dworskich rozgrywkach stała się jednym z kluczowych graczy. Musiała nauczyć się lawirować wśród licznych pułapek w niebezpiecznej walce o koronę i postawić wszystko na jedną kartę, by poślubić mężczyznę, którego wybrała.
Izabela Kastylijska przeszła do historii jako władczyni, która doprowadziła do zjednoczenia Hiszpanii i wizjonerka, dzięki której Krzysztof Kolumb dopłynął do wybrzeży Ameryki.
„Przysięga królowej” to poruszająca i jednocześnie trzymająca w napięciu opowieść o jednej z najciekawszych i najbardziej kontrowersyjnych władczyń znanych z kart historii.
 


Od pierwszego spotkania z Philippą Gregory mówię zdecydowane "tak" dla książek historycznych. Choć z innymi autorami tego gatunku mam małe doświadczenie i boję się czy ich pióro też przypadłoby mi do gustu, to opowieść o Izabelii Kastylijskiej przeczytałabym chętnie.
_______________________________________________________________________________

A Wy na co czekacie w tym miesiącu?
Read more ...

Stos #2/2014

4.4.14
Zgodnie z wciąż powtarzanym postanowieniem: więcej czytać, niż zdobywać, w końcu powoli zaczynam się do tego stosować. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy (oprócz lektur) trafiło do mnie sześć książek, które przed Wami:


Po drugie dla kasy  - Janet Evanovich - zakup na wyprzedaży u Anima Libros. Bardzo się cieszę, że kolejna część Śliwki już u mnie. Teraz trzeba tylko znaleźć czas na przeczytanie jej.
Prawo matki - Diane Shamberlain - z biblioteki. Sekretne życie CeeCee Wilkes tej autorki było naprawdę genialne, więc będąc w bibliotece nie mogłam przejść obojętnie obok innych jej książek.
Krwawy szlak - Moira Young - od Egmontu. Opis może i brzmi podobnie do innych powieści tego typu, ale coś mnie w tej książce zaintrygowało, dlatego z chęcią zabiorę się niedługo do czytania jej. 
Nieskończoność - H. J. Rahlens - od Egmontu. Książka już przeczytania: RECENZJA.
Alchemia miłości - Eve Edwards - od Egmontu. RECENZJA
Justyna Kowalczyk. Królowa śniegu - Bogdan Chruścicki - wygrana w konkursie u Otwartego. Bardzo się cieszę, że w końcu będę mogła poznać historię Justyny trochę bliżej.

Wpadło Wam coś w oko? A może czytaliście coś i polecacie szczególnie?

Read more ...