Podsumowanie: Maj 2014

1.6.14

Mój ulubiony miesiąc dobiegł końca. Nic tak nie wprowadza mnie w dobry humor, jak majówka, a co za tym idzie dni wolne od szkoły, piękna, ale nie upalna pogoda i możliwość czytania na powietrzu. Maj miał być lepszy pod względem książkowym i choć nieznacznie, taki właśnie był.

Przeczytane w maju:
5. Szeptucha - Iwona Menzel

Za najlepsze książki bezapelacyjnie uznaję Kosogłosa i Sekret Julii. Ostatnia część Igrzysk śmierci wywołała u mnie naprawdę przeogromne emocje. Sekret Juli pokochałam całym sercem. Ta część przypadła mi do gustu o wiele bardziej niż poprzedniczka. Kocham, kocham, kocham! A już niebawem zabieram się za kolejny tom. Na Z innej bajki niestety się zawiodłam. Oczekiwałam czegoś o wiele lepszego. Miałam też okazję poznać kolejny tom przygód Stephanie Plum - Najlepszą jedenastkę. Spędziłam z nią świetnie czas, a co więcej dostarczyła mi pokładów śmiechu, których akurat wtedy potrzebowałam. Na koniec Szeptucha, o której będziecie mogli przeczytać więcej już niebawem.

W maju kolejne 7 osób dołączyło do grona obserwatorów. Witam wszystkich i każdego z osobna i oczywiście bardzo dziękuję! Witam także nowych lajkowiczów! W maju mogliście przeczytać też coś o mnie, jako czytelniczce - klik.

Wyzwania:
  • Rekord 2014 - 5 książek. W sumie 22/do osiągnięcia min. 64
  • Czytam fantastykę - 3
  • Z listą BBC - 0

Przed nami czerwiec, a co za tym idzie masa pracy, czy to w szkole, czy na studiach. Pocieszenie jest takie, że damy z siebie wszystko teraz, a potem będziemy już spokojnie mogli czytać i leniuchować, prawda? W ostatnim czasie nazbierało się sporo nowości, których Wam nie prezentowałam, dlatego możecie się już nastawiać na stosik. Tymczasem życzę Wam i sobie czerwca obfitującego w wiele cudownych książek!

Pozdrawiam!