Podsumowanie: Sierpień 2014

31.8.14

Choć strasznie nie chcę, niestety jestem zmuszona przyznać, że sierpień dobiegł końca. Pewnie część z Was zdaje sobie sprawę, jak potwornie się z tym dziś czuję. Żeby dłużej nie marudzić i nie wprowadzać się w jeszcze gorszy nastój, przejdę do przedstawienia Wam moich wyników w sierpniu.

Przeczytane książki:
9. Diabeł ubiera się u Prady - Lauren Weisberger

W tym miesiącu, podobnie jak w lipcu, miałam okazje przeczytać wiele dobrych książek. Jeżeli miałabym wybrać najlepszą, wybór padłby oczywiście na genialną Dumę i uprzedzenie. Ta książka skradła moje serce w całości! Tuż za nią wytypowałabym Niezbędnik obserwatorów gwiazd. Zrozumiałam w końcu wszystkie zachwyty nad nim i wiem już, że są w pełni zasłużone. Pierwszą trójkę zamknęłaby książka Maggie Stiefvater Król Kruków. Bardzo żałuję, że pozwoliłam jej czekać na półce tak długo. W sierpniu zachwycałam się także pozycją Moniki Kowaleczko-Szumowskiej - Galop '44. Bardzo dobra lektura! Poznałam także od dawna zachwalany Czas Żniw, który i mnie się spodobał, drugą książkę Diane Chamberlain - Prawo matki oraz biografię jednego z moich ulubionych zespołów - Kings of Leon: Sex on Fire. Spotkałam się też z rozczarowaniem przy okazji Trzech metrów nad niebem i Diabła ubierającego się u Prady, którego recenzje będziecie mogli niedługo przeczytać.

W sierpniu na blogu pojawiły się także:

W tym miesiącu do grona obserwatorów dołączyło 8 osób. Witam i dziękuję! Na Facebook'u jest Was o 5 osób więcej - dziękuję również! Udało mi się także nawiązać współpracę z Grupą Wydawniczą Foksal oraz Wydawnictwem Colorful Media. Założyłam też konto na asku, gdzie serdecznie zapraszam!

Wyzwania:
  • Rekord 2014 - 9 książek. W sumie 45/do osiągnięcia min. 64
  • Czytam fantastykę - 2
  • Z listą BBC - 1

Przede mną nie tylko ciężki miesiąc, ale także ciężki cały rok szkolny. Matura już w maju i prawdę mówiąc, nawet na samą myśl mi słabo. Choć chciałabym, żeby było inaczej, pewnie odbije się to na blogu i ilości postów. Będę się oczywiście starać pisać w miarę regularnie, ale jak wyjdzie, zobaczymy w praniu.

Jak tam Wasze sierpniowe wyniki?