Podsumowanie lutego

2.3.13


Koniec miesiąca dla bardzo wielu osób znaczy jedno - czas na podsumowanie. Również i u mnie nie mogłoby go zabraknąć. Luty wiązał się z koniecznością powrotu do szkoły po feriach, a tym samym masą sprawdzianów i kartkówek, a co za tym idzie z niewielką ilością czasu na czytanie. Udało mi się przeczytać zaledwie trzy książki, a były to:

1. "Gorączka" Dee Shulman[recenzja]
2. "Jeden dzień" David Nicholls[recenzja]
3. "Istoty ciemności" Kami Garcia & Margaret Stohl[recenzja]

Wszystkie te książki były naprawdę dobre, także nie będę wybierała najlepszej i najgorszej.

Wyzwania prezentują się u mnie następująco:

Przeczytam tyle, ile mam wzrostu - 8,7 cm
Czytam fantastykę - 2
Paranormal romance - 2
Wyzwanie "Pod hasłem" - 3

Jak widać, ten miesiąc prezentuje się znacznie gorzej niż poprzedni, ale cóż zrobić. W marcu chcę oczywiście przeczytać więcej. Co do bloga, to planuję zmienić szablon. Nawet już go znalazłam, tylko teraz muszę znaleźć chwilę, żeby go wgrać i dopasować do moich upodobań - życzcie mi powodzenia. Z moimi zdolnościami komputerowymi przyda się na pewno. Jak dało się zauważyć ze stosiku na luty przeczytałam tylko 1 książkę, a pozostałe 2 były jeszcze ze stosiku styczniowego, także nowa kupka pojawi się dopiero pod koniec marca.

Tak trochę z innej beczki, nie wiem, jak wy, ale ja już czuję wiosnę. Albo raczej wmawiam sobie, że ją czuję, bo dzisiaj wiał u mnie mroźny wiatr i ogólnie jest bardziej ponuro, niż kolorowo. Pomarzyć jednak można, czyż nie?



Miłego weekendu!
Pozdrawiam! A.

20 komentarzy:

  1. U mnie jest bardzo słonecznie. Jedyne co przeszkadza w cieszeniu się pogodą, to mroźny wiatr, ale właściwie też czuję już wiosnę.
    Luty to jakoś słaby miesiąc na czytanie - też mało przeczytałam, ale cóż... Marzec będzie bardziej owocny ;)
    Pozdrawiam,
    Mai

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również czuję wiosnę! A to piękne, niebieskie niebo bez ani jednej chmurki mnie w tym utwierdza! :-)
    MUSE <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję wyników i życzę bardziej owocnego marca! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzy, ale jakie te książki :) powodzenia w marcu!

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie także kiepsko wyszedł luty. Miałam taki czas że po prostu nic mi się nie chciało robić. O dziwo nawet czytać. :) Ale nie martw się wynikiem. W marcu będzie o wiele lepiej. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę książki "Gorączka" bo na nią poluję od jakiegoś czasu, ale coś mi się nie udaje jej dostać... Trzy książki... Może to nie jakiś świetny wynik, ale w marcu będzie lepiej! Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  7. To dobry wynik, tym bardziej, że wszystkie książki były takie dobre :) Wszystkie chciałabym przeczytać.
    Ja także czuję już wiosnę, a dzisiaj była u mnie naprawdę ładna pogoda :) Uwielbiam tę porę roku ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. I tak gratuluję :) Uwielbiam MUSE :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nareszcie marxec i upragniona wiosna. Mysle, e gdy tylko zrobi sie cieplo bedziesz miala wiecej checi na czytanie. Co do szsblonu, to ja tez mam w planach zmiane, ale w odroznieniu od cb nie mam jeszcze wybranego szsblonu. Moze polecilabysmi jakas ciekawa stronke z szablonami ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki, nawzajem miłego weekendu ... na "Jeden dzień" mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. 3 książki to nie tak źle ;)
    ja już marzę o wiośnie, ale nie wiem jak szybko moje pragnienia się ziszczą...

    życzę zaczytanego marca! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale za to jakie książki :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Też nie mam najlepszych wyników w czytaniu, ale mam nadzieję, że w marcu się to zmieni. Też już czuję wiosnę i niecierpliwie jej wyczekuję. Powodzenia z szablonem ;D
    Muse... ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję i tych trzech książek, nie liczy się tylko ilość przecież c: I życzę powodzenia w marcu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że nie. Zawsze czytam na jakość, nie na ilość:p

      Usuń
  15. Ja już czuję wiosnę, którą uwielbiam :)
    3 książki to nie taki zły wynik
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też sobie wmawiam wiosnę, bo śniegu leży u mnie jeszcze sporo :) Wynik też nie jest zły, ale życzę Ci bardziej owocnego marca!

    OdpowiedzUsuń
  17. No na razie wychodzi słońce, ale i tak jest zimno!
    3 książki to jeszcze nie tak tragicznie. Na pewno w marcu będziesz miała więcej :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ach wiem jak to jest mieć wszystko w szkole na głowie, więc wcale się nie dziwię, że na czytanie miałaś trochę mniej czasu. Jednak najważniejsze jest, że chociaż trochę go znalazłaś. ;)

    OdpowiedzUsuń