[źródło]
Co u mnie? Luty to przede wszystkim koniec sesji oraz długo wyczekiwane ferie. W końcu miałam okazję odpocząć, no i oczywiście nadrobić książkowe zaległości. Choć znów nie czytałam tyle, ile chciałam, to jednak mój wynik jest lepszy niż miesiąc temu. Zregenerowałam siły, naładowałam baterie, a teraz mogę ruszać pełną parą.
Co czytałam?
Najpierw skończyłam przecudowną Stację jedenaście. Chyba jeszcze nigdy żadna książka o końcu świata nie przedstawiła mi tej wizji tak realnie. Piękna, wielopoziomowa książka! Następnie poznałam Dziewczynę, która igrała z ogniem. Wiecie pewnie, że uwielbiam Millenium, dlatego kolejne spotkanie z tą historią i bohaterami było dla mnie po prostu cudownym doświadczeniem! Przeczytałam także Smakowitą piętnastkę, która jak wszystkie książki o Stephanie Plum była świetną lekturą na odstresowanie. Poznałam także drugi tom Przeminęło z wiatrem, o którym opowiem już niedługo.
Co na blogu?
Social media:
- Facebook - jest Was już 197
- Instagram - obserwuje 300 osób
- Twitter - 79 obserwatorów
- Snapchat - zapraszam do zaglądania -->miedzystronami
Dziękuję pięknie!!
Jak Wam minął Wasz luty?
Zapraszam również na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz