Styczeń dobiegł już prawie końca. Jeżeli chodzi o życie blogowa, to trochę je niestety zaniedbałam. Najpierw zostałam pochłonięta przez studniówkowy wir, potem zbliżająca się matura w końcu o sobie przypomniała. I to całkiem skutecznie. Konsekwencją tego jest mała liczba przeczytanych książek.
Przeczytane w styczniu:
3. Zabić drozda - Harper Lee
Nie jestem w stanie wybrać najlepszej książki. Każda była na swój sposób świetna, wiele mi dała i naprawdę się cieszę, że mogłam je przeczytać. Poznałam zakończenie jednej z moich ulubionych trylogii, przeczytałam książkową wersję serialu, którego ostatnimi czasy uwielbiam, a także książkę, do której zabierałam się już kilka dobrych lat. Może nie przeczytałam wiele, ale zdecydowanie były to dobre pozycje!
Na blogu ukazały się także:
- najlepsze książki 2014 roku
- recenzja ,,Wszechświat kontra Alex Woods"
- styczniowe zapowiedzi i nowości
- recenzja najnowszego numeru English Matters
Mam nadzieję, że luty będzie lepszym miesiącem pod względem mojego czytelnictwa. Ferie niebawem także czas z pewnością się na to znajdzie.
Jak tam Wasze wyniki?