High Five - Moje ulubione filmy

9.3.13
HIGH FIVE! to nowa akcja, w związku z którą na blogu pojawiać się będą rankingi ulubionych, najlepszych, najbardziej interesujących, bądź najgorszych książek, filmów, gier, postaci, itp...

Dzięki temu zarówno czytelnicy mogą poznać bliżej blogerów, jak i blogerzy czytelników, jeśli ci będą chętni na podzielenie się swoimi przemyśleniami i opiniami. Więcej informacji tutaj.



Oto pięciu moich ulubieńców. Kolejność jest przypadkowa:
 
1. Trzy metry nad niebem


To zdecydowanie jeden z moich ulubionych filmów. Na pierwszy rzut - film romantyczny, ale tak naprawdę to coś więcej. Porusza pewne problemy, zachwyca swoją historią, a Mario Casas jest boski. Jestem zdecydowanie na tak i gorąco Wam go polecam!


2. Incepcja


Po obejrzeniu tego filmu byłam pełna emocji, zdziwienia i kompletnego mętliku w głowie. Leonardo di Caprio jak najbardziej wywiązał się z postawionego mu zadania. Całość jest wykonana naprawdę na wysokim poziomie, dlatego film koniecznie musiał się znaleźć w tym rankingu.



3. Ostatnia piosenka


Jak powtarzałam już nie raz, nie dwa nie jestem fanką Miley. Ten film jednak uważam za genialny. Miley pasowała do roli Ronnie, a i piosenkę do filmu zaśpiewała świetnie. Jako, że produkcja jest na podstawie książki Sparksa nie dziwię się, że historia jest naprawdę piękna i że to nie tylko łzawy romans, ale i coś więcej.



4. Turysta


Kto nie lubi Johnnego Deppa? Głupie pytanie. Chyba każdy go zna i zapewne widział z nim chociaż jeden film. Ja też go uwielbiam - za jego zmienność w każdej roli, za przygotowanie do każdego filmu, za poczucie humoru itd., itd. "Turysta" to film, który zrobił na mnie naprawdę ogromne wrażenie. W końcu z połączenia Deppa i Jolie nie mogło wyjść nic innego, jak tylko wielki sukces.



5. Titanic


Kto nie oglądał? Kto nie słyszał? Nie słyszę tutaj nikogo takiego. Titanic to coś ponadczasowego, zrobionego z rozmachem i poruszającego pokolenia. Już moja młodsza siostra go lubi i mogę sobie dać rękę uciąć, że za 30 lat dalej będzie uwielbiany. Mimo że oglądałam go już ze 20 razy, to dalej chętnie włączam telewizor, kiedy akurat leci. Nie znudzi mi się nigdy, jestem tego pewna.




A jak wygląda się Wasz ranking? Co uważacie o przedstawionych przeze mnie filmach? Piszcie, jestem bardzo ciekawa. Wiem, że dawno nie było żadnej recenzji. Książka kończę, więc już niedługo powinna się pojawić.

Pozdrawiam!!

22 komentarze:

  1. Oglądałam jedynie ostatni film :) Reszty niestety nie kojarzę, a szkoda. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam jedynie "Titanica" oraz "Turystę", lecz resztę również z chęcią obejrzę :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nr 4 i 5 oglądałam i też lubię. Innych nie znam, znam tylko z tytułu, ale nie widziałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym obejrzeć 'Trzy metry nad niebem' bo słyszałam, że jest bardzo fajne. Zresztą inne też bym obejrzała, bo znam tylko 'Titanica', który podobnie jak tobie nigdy się nie znudzi. Jeśli chodzi o pytanie, czy ktoś nie oglądał, muszę przyznać, że znam takie osoby:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obejrz, bo naprawdę warto. Ja znam tylko jedną taką osobę, ale postaram się, żeby i ona go obejrzała:)

      Usuń
  5. Widziałam wszystkie prócz "Turysty", ale moja reakcja na "Trzy metry nad niebem" była trochę dziwna - prawie cały czas się śmiałam i nawet nie wiem z czego :) Incepcję wspominam pozytywnie, a Titanic też oglądałam chyba ze 20 razy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Z tych filmów oglądałam "Trzy metry nad niebem" (teraz planuję przeczytać książkę) i "Titanica", ale w wolnej chwili chętnie obejrzałabym też resztę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Incepcja <3 Chyba jestem jedyną osobą na świecie, która nie cierpi Titanica :D Może nie cierpi to za mocne słowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach ,,Trzy metry nad niebiem", ale dopiero po przeczytaniu książki :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Turysta jest świetny ;)

    Dzięki za wzięcie udziału w rankingu i zapraszam do uczestnictwa w kolejnych tematach ;)

    Dopisałem cię do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o, "Turystę" też uwielbiam! Ale za to film "Trzy metry nad niebem" zupełnie mi się nie podobał.

    OdpowiedzUsuń
  11. 'Incepcja' jest po prostu genialna i zjawiskowa. Genialny film, jeszcze lepszy DiCaprio. ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Przy 'Ostatniej Piosence' bardzo się wzruszyłam. Pamięntam to jak dzis, jestem świeżo po jej lekturze i emocje były te same. 'Incepcji' nie miałam okazji obejrzeć, ale słyszałam, że to świetny fiilm. 'Titanica' choć może wstyd się przyznać, nigdy całościowo nie obejrzałam. Zawsze przysypiałam.

    OdpowiedzUsuń
  13. nr 3 i 5 100% zgodności.

    OdpowiedzUsuń
  14. Oglądałam jedynie "Turystę" i "Titanica" i muszę przyznać, że Turysta bardzo przypadł mi do gustu, a Titanic to no cóż to Titanic :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Turysta mimo wszystko był w pewnym momencie przewidywalny, ale ogólnie całkiem dobry. Widziała kontynuację "3 metry nad niebem" i chyba to nie moje klimaty, albo po prostu powinnam obejrzeć ten pierwszy film.
    written-by-bird.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również widziałam kontynuację i dla mnie była tragiczna po prostu. Pierwsza część zdecydowanie lepsza. Obejrz koniecznie:)

      Usuń
  16. Trzy metry nad niebem, Ostatnia Piosenka i Titanic również należą do moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ,,Ostatnią piosenkę'' oraz ,,Titanic''. Zakochałam się w tych filmach i podczas ich oglądania ryczałam, jak bóbr.

    OdpowiedzUsuń
  18. Z Twojej listy widziałam 3/5 filmów, a najlepszym oczywiście jest "Incepcja". Wprostu ubóstwiam ten film i nie wiem, jakim cudem mogłam pominąć go w swojej piątce... "Titanic" - oczywiście klasyka, nie muszę się chyba wypowiadać na ten temat, zaś "Ostatnia piosenka"... hm, bardzo dobry film, który przypomina mi, iż w końcu muszę sięgnąć po książkę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Incepcja!! i Titanic!! i turysta też może być. Moja 2 najważniejsze to ,,Zielona mila" i ,,12 gniewnych ludzi". A z polskich ,,Dzień Świra" i długo długo nic!

    OdpowiedzUsuń