Pretty Little Liars Kłamczuchy - Sara Shepard

2.11.12
„Nigdy nie ufaj pięknej dziewczynie z brzydkim sekretem.”
Alison, szkolna gwiazda znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Trzy lata później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Ktoś zna sekrety, które chciały pogrzebać wraz z pamięcią o Ali. Jak wiele dziewczyny są w stanie poświęcić, aby prawda nie wyszła na jaw?

Fanką Pretty Little Liars stałam się zaraz po obejrzeniu dwóch pierwszych odcinków serialu. Czemu dwóch? Bo pierwszy był swego rodzaju wprowadzeniem, a dopiero drugi pokazał potencjał tego serialu. Postanowiłam wiec przeczytać książkę i zobaczyć czy również mi się spodoba. Czy się zawiodłam?

Zdecydowanie nie! Książka trzyma w napięciu równie mocno, co jej ekranizacja. Mimo, że pierwszy tom, odzwierciedlał to, co stało się w pierwszym odcinku, a tylko niektóre inne wątki zostały pociągnięte dalej, to i tak czytało się świetnie. Widać, że pani Shepard doskonale sobie rozplanowała całą intrygę. Nie mamy tu wrażenie, że nawet sam autor nie wie w jakim kierunku książka zmierza. Retrospekcje sprzed trzech lat tylko zaostrzają nasz apetyt. Zadajemy sobie pytania: Co tak naprawdę spotkało Alison? Kim jest A. skoro Alison już nie żyję? Cała opowieść to plątanina kłamstw, niedopowiedzeń i celowo wypartych z pamięci wydarzeń. Niby to kryminał, niby opowieść dla młodzieży, ale skonstruowany tak dobrze, że nie sposób się oderwać.

Każda z głównych bohaterek jest inna. Każda skrywa jakiś mroczny sekret. Postaram się je Wam w skrócie przybliżyć. Aria to dziewczyna lekko zbuntowana, szukająca siebie, artystka. Nie da się ukryć, że darzę ją sympatią. Opowieść rozpoczyna się, kiedy wraca z rodziną z Islandii. Kryje ojca, który zdradzał jej matkę, aby chronić rodzinę. Niewątpliwie zasługuje to na podziw. Kolejnym jej sekretem są potajemne spotkania z nauczycielem. Kiedy się spotkali, nie wiedzieli, że on będzie ją uczył. Daje to jeszcze lepsze wrażenie. Niewątpliwie ten wątek miłosny należy do moich ulubionych.
„Siedzę w domu, piję szkocką i myślę o tobie.”
Spencer to szkolna prymuska, skazana na sukces w przyszłości. Ma masę zajęć dodatkowych i ledwo starcza jej czasu na coś innego. Konkuruje ze starszą siostrą, którą rodzice faworyzują. Potajemnie już drugi raz zdarzyło jej się całować z chłopakiem siostry. Mimo, że nie pochwalam takiego zachowania, to Spencer bardzo polubiłam. Może przez ciągły brak czasu, który i u mnie jest powszechnym zjawiskiem.
„Jestem Spencer. (...) Ta druga. (...). Ta, którą trzymają w piwnicy.”
Emily to dziewczyna, która ma chyba największy problem ze wszystkich. Gubi się w swoim życiu, dąży do odkrycia prawdziwego ,,ja". Rodzice zmuszają ją do pływania. To właśnie przy tej bohaterce możemy się zastanowić czym jest rasizm i homoseksualizm.

Hanna to również dziewczyna z problemami. Przez całe życie była popychadłem. Grubą, zakompleksioną dziewczyną. Po zaginięciu przyjaciółki bierze się za siebie. Jej problemy się jednak nie kończą. Cierpi na bulimię, kradnie, ma zaburzenia własnej wartości.

Niektórzy mogą mówić, że książka, to totalny omóżdżacz i może w pewnym stopniu nim jest. Jednak pod tą pokrywą kryją się prawdziwe problemy, prawdziwe zagadki i prawdziwa plątanina zdarzeń, które tak bardzo nas w książkę wciągają. Czyta się ją bardzo szybko. Mnie zajęło to dwa wieczory. Język jest prosty, ale nie prostacki. Okładka bardzo dobrze pasuje do treści. białe tło, na nim kobiecy pantofel pobrudzony ziemią i dekoracyjne litery z tytułem. Czyż wszystko to nie daje jakby odrobiny tajemniczości.

Jedyną rzeczą do której się mogę przyczepić jest życie miłosne bohaterek. Czy naprawdę każda dziewczyna w wieku 13 lat musi już mieć chłopaka? I czy naprawdę życie kręci się tylko w okół nich? Dodatkowo nagromadzenie nazw różnych marek również jest z lekka irytujące. Wiem, wiem dziewczyny lubią zakupu. Ja też. Ale nie lubię, gdy nie wiem o czym mowa, a muszę przyznać, że połowy tych nazw nie znałam.

Książka to na pewno bardzo dobra pozycja. Można z nią bardzo miło spędzić czas, ale też wejść w tajemniczy, pełen napięcia świat. Zdecydowanie polecam ją zarówno fanom serialu, jak i tym, którzy jeszcze nie mieli z nim styczności. Ja z pewnością niebawem sięgnę po następny tom.

Moja ocena: 4+/6