Co u mnie? Marzec to dla mnie kolejny aktywny miesiąc. Pod względem nauki, ale także faktu, że zaangażowałam się w działalność studenckiej organizacji. Choć to naprawdę świetna sprawa, to zabiera jednak bardzo wiele wolnego czasu. W marcu odwiedziłam też Wrocław. Może nie doświadczyłam tych wszystkich zachwytów, które o nim krążą, ale nie zmienia to faktu, że to naprawdę piękne miasto!
Co czytałam?
1. Przeminęło z wiatrem - Margaret Mitchell
2. Jak być glam. Przewodnik po szczęściu i urodzie - Fleur de Force
Miesiąc zaczęłam z ostatnim tomem Przeminęło z wiatrem. W końcu skończyłam tę powieść i muszę powiedzieć, że jest po prostu cudowna! Dopiero czytając ostatnią część w pełni zrozumiałam jej geniusz i jedno jest pewna - naprawdę trzeba ją znać! Poznałam także Jak być glam, czyli poradnik Fleur de Force. Niestety, choć vlog Fleur jest zdecydowanie warty polecenia, to nie można tego samego powiedzieć o poradniku.
Co na blogu?
Social media:
- Facebook - 198 lubi fanpage
- Instagram - obserwuje 318 osób
- Twitter - 84 obserwatorów
- Snapchat - zapraszam do zaglądania -->miedzystronami
Dziękuję!
Jak minął Wam marzec?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz