O tak!!! Wreszcie jest i po prawie pięciomiesięcznym oczekiwaniu mogłam w końcu obejrzeć pierwszy odcinek czwartego sezonu, mojego ukochanego serialu. Mimo, że staram się nie oglądać za dużo telewizji to są seriale, których za nic w świecie bym sobie nie odmówiła i "Pamiętniki wampirów" właśnie do nich należą.
A co w pierwszym odcinku nowego sezonu? Nie muszę pewnie go streszczać, bo pewnie część z Was już go widziała, a jak nie to pewnie czytaliście na wielu forach co się stanie. Dla tych, którzy nie wiedzą powiem: Elana staje się wampirem. O tak!! Nie przesłyszeliście się. Po przemianie przypomina sobie wszystkie te momenty, które Damon wymazał jej z pamięci. Rada znów daje o sobie znać i przysparza naszym bohaterom sporo problemów.
Muszę wyrazić swoją radość, po kolejnym spotkaniu z Damonem, Stefano i Eleną. Nie zawiodłam się i spędziłam oglądając bardzo ekscytujące 42 minuty. Damon co prawda, nie sypał w odcinku swoimi tekstami, ale liczę, że w kolejnych odcinkach nas nie zawiedzie. Romantycznego momentu również się doczekałam, chociaż wolałabym chyba, żeby był on z udziałem Damona. Tak, jestem fanką Deleny. Kolejnym plusem tego odcinka było to, że był on wykonany lepiej niż te, w poprzednich częściach. Zauważyłam dobrze zrobione momenty w trakcie przemiany Eleny. Całość jak zwykle bardzo ekscytująca. Zachwycił mnie moment między Caroline a Klausem = Tylerem. Jestem pewna, że twórcy pociągną ten wątek i pokażą złożoną naturę Klausa. Zobaczymy pewnie też jak potoczą się jego reakcje z Caroline.
Serial ten dla mnie jest genialny. Bije na głowę cały "Zmierzch" i inne opowieści o wampirach. Zakończenie bardzo mnie zaciekawiło i nie muszę chyba mówić, że nie przestanę go oglądać. Polecam, polecam, polecam!!
Dołączam zdjęcie jednego z plakatów promujących sezon. Na nim nasz ukochany Damon.
A wy oglądaliście już nowy odcinek? Jeśli tak, to jak wrażenia?
Wiem, że ostatnio trochę zaniedbałam bloga i przepraszam za to, ale szkoła mnie nie oszczędza. Poprawię się! W przygotowaniu recenzja "Zagubionej przeszłości" Jodi Picoult. Możecie się jej spodziewać na dniach.
Wolę serial niż ksiązkę:D
OdpowiedzUsuńMM Damon ;*
Ja również wolę serial:)
UsuńAaaa! Już nie mogę się doczekać aż go obejrzę! Już nie mogłam wytrzymać ^^
OdpowiedzUsuńStaram się oprzeć pokusie obejrzenia tego odcinka, żeby później nie musieć tak długo czekać na następny. A ty mi tu taką chętkę zrobiłaś!! ^^
OdpowiedzUsuńDamon <3 Muszę się w końcu zabrać za 3 sezon :)
OdpowiedzUsuńhah, szczerze powiedziawszy to ja nawet 1 sezonu nie obejrzałam do końca, jakoś nigdy nie miałam czasu :D
OdpowiedzUsuńZnam to uczucie, kiedy zawsze masz coś ważniejszego do roboty. Ja mam tak ostatnio z Pretty Little Liars. Ale zachęcam Cię, bo serial naprawdę jest wart uwagi.:)
UsuńJestem okropnie do tyłu z tym serialem, szkoda słów. ;) Utknęłam gdzieś w połowie 3 sezonu, ale naszła mnie ochota, by nadrobić zaległości. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę.:)
UsuńJeszcze nie oglądałam, ale CAN'T WAIT! ;D
OdpowiedzUsuńE, odpuszczę, bo już na 14. odc pierwszego sezonu padłam. Czy to tam drugi sezon był...
OdpowiedzUsuńPierwszy odcinek całkiem spoko, ale nie powalił mnie na kolana, tak jak to miało miejsce z początkiem poprzedniego sezonu. I szkoda, że muzyka słaba, ale co ja będę narzekała, JEST DAMON! Gdyby nie on, pewnie bym odpuściła serial, ale jego postać i gra Iana Smoerhaldera po prostu... nie da się tego opisać słowami^^
OdpowiedzUsuńCzy tylko mnie się nie podobają plakaty promujące ten sezon? Wyglądają jak obrazki święte...
Zgadzam się, Damon trzyma wszystko w ryzach.
UsuńTak, plakaty nie są za dobre:)
też chce pooglądać, ale czasu mi brakuje i te okropne konta premium :(
OdpowiedzUsuń