Podsumowanie: Wrzesień 2014

30.9.14

Wydaje mi się, jakbym wczoraj przygotowywała podsumowanie sierpnia i opisywałam Wam mój lęk przed tym rokiem szkolny. Nie wiadomo kiedy minął cały miesiąc. Jeżeli chodzi o wrzesień, to jak można się było tego spodziewać, moje wyniki nie są za dobre. Tłumaczyć to mogę klasą maturalną, która na początku miesiąca siedziała cichutko, ale pod koniec już się o mnie upomniała. Do tego doszło krótkie przeziębienie i nauka do zbliżającego się egzaminu na prawo jazdy (trzymajcie kciuki!). Wszystko to sprawiło, że wyniki prezentują się następująco:

Przeczytane we wrześniu:
1. Jądro ciemności - Joseph Conrad
3. Wzorzec zbrodni - Warren Ellis (recenzja przedpremierowa)
4. Przedwiośnie - Stefan Żeromski

W tym miesiącu nie jestem w stanie wybrać najlepszej książki. Jądro ciemności okazało się pozytywnym zaskoczeniem, bo słyszałam raczej negatywne opinie o tej książce. Jej wszystkie życia niestety mnie rozczarowały. Wzorzec zbrodni był moim zdaniem bardzo dobrym kryminałem, choć kilka rzeczy mi w nim nie zagrało. Na koniec Przedwiośnie, które także odebrałam całkiem dobrze. Podchodziłam do niego z wielką rezerwą, bo Żeromskiego jakoś wyjątkowo nie lubię (mimo że urodził się dosłownie kilka kilometrów ode mnie;)), ale nie było tak źle.

We wrześniu na blogu ukazały się też:
Do grona obserwatorów dołączyło 5 osób. Dziękuję! Na Facebook'u do lajkowiczów postanowiły dołączyć 3 osoby. Dziękuję również! Założyłam także konto na Instagramie, gdzie oczywiście gorąco zapraszam!


Wyzwania:
  • Rekord 2014 - 4 książki. W sumie 49/do osiągnięcia min. 64
  • Czytam fantastykę - 0
  • Z listą BBC - 1

To by było na tyle, jeżeli chodzi o mój wrzesień. Nie będę za bardzo narzekać. Zostawię sobie tę możliwość na gorsze czasy. Mam nadzieję, że październik będzie lepszy. W nadchodzącym miesiącu cieszą mnie zwłaszcza Targi Książki w Krakowie, na których mam nadzieję się pojawić. Kogo z Was będę mogła tam zobaczyć?

I standardowe pytanie na koniec: jak tam Wasz wrzesień?

22 komentarze:

  1. I tak całkiem niezły wynik :) Szkoda, że do Krakowa mam tak daleko...

    OdpowiedzUsuń
  2. pamiętam jądro ziemi ze szkoły , była to dobra lektura
    a wrzesień jak to wrzesień, poprzeplatany swetrami i ciepłymi skarpetami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wrzesień kiepski, ale obiecuję sobie że październik będzie lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobało mi się Przedwiośnie, natomiast z Jądra ciemności nie pamiętam kompletnie nic ;)) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam ten ból klasy maturalnej. W tamtym roku, jak już skończyłam naukę w domu, to nie miałam najmniejszej ochoty na czytanie książek, a tu jeszcze masa lektur programowych i ponad programowych na rozszerzenie. Ale Żeromskiego uwielbiam do tej pory :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej wszystkie życia, ach, jak zazdroszczę. Dobry wynik ;) Ja mam bardzo podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie akurat wrzesień nie był taki zły, co jest miłym zaskoczeniem, bo zazwyczaj wychodził najgorzej z całego roku. Moje podsumowanie będzie niezmiennie jutro. ;)

    No i pocieszyłaś mnie z tym "Jądrem ciemności", bo będę go czytała w tym roku szkolnym, ale jakoś szczególnie nie jestem do niego przekonana... Dałaś mi nadzieję, że może jakoś przez niego przebrnę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie październik zawsze wychodzi najgorzej, także zobaczymy, jak to będzie. ;) Jądro ciemności nie jest takie złe. Trzeba się po prostu skupić. :)

      Usuń
  8. O matko, mój wrzesień był tragiczny. :( I mimo, że nie jestem w klasie maturalnej, to nauczyciele chyba zapomnieli, że mamy jeszcze czwartą klasę przed sobą i postanowili nas zaatakować wszystkimi możliwymi materiałami. ;( Jakaś okropność. Zwłaszcza, że i w soboty muszę chodzić do szkoły. :( I jak tu czytać?
    Ale na Targach będę. :( W niedzielę bądź w czwartek. :(
    Trzymam kciuki za prawo jazdy! Jestem pewna, że sobie poradzisz. ;)
    I życzę pozytywnego października!
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, współczuję z tymi sobotami. Ja najprawdopodobniej w sobotę. Szkoda, że się miniemy.:( i dzięki. :(

      Usuń
  9. U mnie też 4 przeczytane książki, na więcej nie starczyło czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem, że mam lepsze wyniki, ale Twój też jest całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O, przeczytałaś "Przedwiośnie"! Ja nie dałam rady przebrnąć, tak samo jak Ty, Żeromskiego wyjątkowo nie lubię. Powodzenia z egzaminem na prawko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było tak źle w porównaniu z innymi książkami Żeromskiego. Dzięki. :)

      Usuń
  12. Oho, a ja właśnie kupiłam w poniedziałek Jej wszystkie życia;O Wrzesień u mnie czytelniczo słaby, obwiniam nowa ramówkę tv i powrót do ćwiczeń;O
    Trzymam kciuki za prawko, zdasz na pewno:)
    Udanego października:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że spodoba Ci się bardziej, niż mnie. ;) Dzieki.!:)

      Usuń
  13. Dobry wynik jak na ten miesiąc, życzę żeby na kolejny było jeszcze więcej!
    A instagrama już zaobserwowałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia na egzaminie! :) Koniecznie daj znać, jak poszło
    Fajnie, że dajesz radę czytać lektury - ja w drugiej i trzeciej liceum jakoś się do nich przemóc nie mogłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!:) Z racji tego, że jestem na humanie i do tego JUŻ w trzeciej klasie, to staram się być z nimi na bieżąco. :)

      Usuń
  15. U mnie wrzesień fatalny - 3 książki w porównaniu do sierpniowych 19! OITNB to cudo, czekam na 3 sezon :)
    Powodzenia na egzaminie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki!:) Z uwagi na szkołę 3 książki to nie tragedia. ;)

      Usuń