Podsumowanie stycznia

31.1.14



Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami. Z uwagi na to, że oznaczał on dla mnie koniec semestru i wiążącą się z tym naukę, na czytanie czasu nie zostało za wiele. Wiecie pewnie na własnym przykładzie, jak to jest. Lista przeczytanych w tym miesiącu książek prezentuje się u mnie następująco:

2. Lalka - Bolesław Prus
4. Igrzyska śmierci - Suzanne Collins

Za najlepszą książkę uznać muszę Igrzyska śmierci. Skończyłam je dzisiaj i jak na razie powiedzieć mogę tylko: ŁAŁ!! Ta książka jest genialna! Jak tylko pozbieram myśli, z pewnością podzielę się z Wami swoją opinią. Tuż za nimi Cinder, równie niezwykła historia. Pokochałam świat stworzony przez  panią Meyer. Na półce już czeka Scarlet, także nie mogę się doczekać, kiedy ją przeczytam. W styczniu zmuszona byłam do zapoznania się z Lalką. Moje początkowe opory trochę się potem zmniejszyły i jakoś dałam radę ją przeczytać, ale i tak na pewno moją ulubioną szkolną lekturą nie zostanie. W tym miesiącu spotkałam się także z kolejną książką sióstr Bronte. Shirley była trochę gorsza od innych książek sióstr, które miałam okazję czytać, ale i tak będę ją miło wspominać.

W styczniu mogliście czytać także dwie krótkie opinie o filmach <KLIK> oraz o jednym serialu, który skradł moje serce <KLIK>. Licznik obserwatorów skoczył o 9 osób, za co bardzo Wam dziękuję! Cieszę się, że mnie odwiedzacie!

Wyzwania: 
  • Rekord 2014 - 4 książki/do osiągnięcia min. 64
  • Czytam fantastykę - 2 (w tym jedna jeszcze niezrecenzowana)
  • Za bajkami, za baśniami - 1
  • Czar czarownic - 0
  • Z listą BBC - 0

Jeżeli wziąć pod uwagę szkołę i inne obowiązki, to jestem dość zadowolona ze stycznia. Przede mną dwa tygodnie ferii, także luty z pewnością okaże się lepszym miesiącem. Moje plany z pewnością Was nie zaskoczą: czytanie i oglądanie z małą domieszką historii.

Jak tam Wasze wyniki?

19 komentarzy:

  1. W styczniu przeczytałam 3 książki (trylogię igrzysk śmierci), a jeszcze jedną zaczęłam ("Delirium").
    Zainteresował mnie serial "Zaginiony"... I nie mogę sie doczekać kolejnych odcinków, a sa dopiero a z drugiej strony aż w niedziele

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam Delirium! Muszę w końcu zdobyć i przeczytać ostatnią część!:)
      Zaginionego nie znam;/

      Usuń
  2. Mój wynik niewiele gorszy - 3 książki. Zjadły mnie studia, teraz zjada mnie sesja. Ale przynajmniej były to lektury, które mi się podobały i czytało się je bardzo przyjemnie :)

    Igrzyska są świetnie :) Do tej pory jestem pod ich wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah... Igrzyska śmierci.cała trylogia za mną i dalej je miło wspominam <3
    U mnie styczeń też nie najgorzej, ale niestety koniec tego miesiąca wiaże się z końcem ferii ;(

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem nieźle! :)
    Ja "Lalkę" zbojkotowałam, choć też miałam przeczytać przez ferie. Zamiast tego przeczytałam biografię Beatlesów, Joyland, Drugą szansę, a teraz kończę Grę o tron.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie odwrotnie, bardzo dużo książek :D Ale podsumowanie jutro lub wieczorem :)
    Muszę zabrać się za Cinder, bo czeka w kolejce, a IŚ oczywiście genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam ''Cinder'' i ''Scarlet'' i bardzo mi się oba tomy tej serii podobały. Wyczekuję trzeciego :)
    Piękne wyniki, gratuluję! :)

    weronine-library.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie wspominam Igrzyska, a "Lalka" jest jedną z moich ulubionych lektur. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hah, akurat też w tym miesiącu przeczytałam Cinder :D Cóż za zbieg okoliczności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam Igrzyska śmierci i również po niej musiałam pozbierać myśli, co do reszty to jeszcze nie czytałam, ale zamierzam się zabrać Sagę księżycową

    biblioholiczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. "Sagę księżycową. Cinder" czytałam i również mi się podobała. "Lalka" to zamierzchłe czasy LO, ale coś tam jeszcze pamiętam z lektury ;) "Shirley" mam w planach, gdyż uwielbiam twórczość Bronte i chcę przeczytać wszystkie książki sygnowane tym nazwiskiem. A co do "Igrzysk.." to całą trylogię mam od dawna na półce, tylko zabrać się za nią coś nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym chciała poznać wszystkie książki sióstr Bronte. Igrzyska są świetne (przynajmniej pierwsza część, którą przeczytałam;) ). Polecam!

      Usuń
  11. Jako, że studentką nie jestem. Z nauki już dawno wyrosłam. Mam czas na czytanie...i w styczniu 16 aż książek przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo bym chciała przeczytać Shirley, natomiast Lalkę i Igrzyska smierci już czytałam.
    Za to o Cinder słyszałam same dobre rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że mamy podobne wyniki :) "Igrzyska śmierci" wspaniałe, "W pierścieniu ognia" równie cudowne, może i nawet odrobinę lepsze :D Do Cinder nie mogę się przekonać, mimo wspaniałych recenzji, może kiedyś :D

    OdpowiedzUsuń